Moi Drodzy,
nie udzielałam się tutaj od roku. Mój czas kradła głównie praca i przygotowania do ślubu, który już za mną :) Za chwilę wracam do Was z nowymi pomysłami. Niestety moja niezawodna Pani Fotograf postanowiła wyprowadzić się i zostawić mnie samą (żarcik, po prostu robi wielką karierę i nie ma czasu na duperele ;) ), więc muszę poradzić sobie sama. Spróbuję :)
Moja przerwa nie wpłynęła na odwiedzanie Waszych blogów, gdyż regularnie udawało mi się na nie zaglądać. Jestem więc na bieżąco :)
Dziś tytułem wstępu - jedno kiepskiej jakości zdjęcie z Naszego Ślubu. I dalej idziemy razem :)
Własnie... być może Pan Mąż będzie miał chwilkę na zrobienie mi kilku zdjęć :) Muszę nad Nim popracować.
Z góry przepraszam za jakość zdjęcia, jest to "zdjęcie zdjęcia" z albumu, płytę odebrałam dopiero kilka dni temu, więc podmienię to zdjęcie najszybciej, jak to będzie możliwe :)
Pozdrawiam już jako "stara żona" ;)
Gogos